Zatrzymani sprawcy najścia na mieszkanie
Policjanci z Zabrza oraz katowickiego Oddziału Prewencji Policji zatrzymali sprawców najścia na jedno z mieszkań przy ulicy Brodzińskiego. Czterech napastników siłą wtargnęło do mieszkania należącego do 69-letniego mężczyzny, pobiło go, a następnie ukradło telefon komórkowy. Dzięki interwencji sąsiadów oraz natychmiastowej reakcji mundurowych większość sprawców zostało zatrzymanych, a skradzione mienie odzyskane.
Policjanci z Zabrza oraz katowickiego Oddziału Prewencji Policji zatrzymali sprawców najścia na jedno z mieszkań przy ulicy Brodzińskiego. Czterech napastników siłą wtargnęło do mieszkania należącego do 69-letniego mężczyzny, pobiło go, a następnie ukradło telefon komórkowy. Dzięki interwencji sąsiadów oraz natychmiastowej reakcji mundurowych większość sprawców zostało zatrzymanych, a skradzione mienie odzyskane.
Do zdarzenia doszło wczoraj po godzinie 17. Czterech zamaskowanych młodych mężczyzn wtargnęło do mieszkania przy ulicy Brodzińskiego. Siłą wyważyli drzwi, pobili 69-letniego właściciela mieszkania, a następnie ukradli należący do niego telefon komórkowy. Z szalikami na twarzach wybiegli z mieszkania. Na szczęście na głośne dźwięki dochodzące zza ściany zareagowali sąsiedzi pokrzywdzonego. Ich zgłoszenie do dyżurnego policji spotkało się z natychmiastową reakcją mundurowych. We wskazane miejsce skierowano policyjnych wywiadowców, a także patrole z Oddziału Prewencji Policji oraz komisariatu I. W wyniku penetracji terenu po krótkim czasie policjanci z Katowic zatrzymali dwóch nieletnich sprawców napaści. Kilkanaście minut później policyjni wywiadowcy oraz funkcjonariusze operacyjni z komisariatu I zatrzymali trzeciego sprawcę. W jego mieszkaniu podczas przeszukania znaleziono skradziony telefon. Wszyscy trzej zatrzymani to 15-letni zabrzanie. Wymienieni zostali umieszczeni w Policyjnej Izbie Dziecka. Dziś z zatrzymanymi dalsze czynności będą realizować specjaliści ds. nieletnich. O ich dalszym losie zadecyduje sędzia rodzinny. Policjanci są przekonani, że zatrzymanie czwartego napastnika, który dokonał rozboju to tylko kwestia czasu.
Komendant opuszcza Zabrze