Paser w rękach Policji
Policjanci z komisariatu przy ulicy Trocera zatrzymali 20-letniego mężczyznę podejrzanego o pomoc w zbyciu pochodzącego z kradzieży telefonu komórkowego. Skradzione mienie zostało odzyskane w jednym z zabrzańskich lombardów. Poszkodowana może już ponownie korzystać z telefonu, a sprawca musi się martwić konsekwencjami swojego postępowania. Za tzw. paserstwo umyślne kodeks karny przewiduje karę nawet do 5 lat więzienia.
Policjanci z komisariatu przy ulicy Trocera zatrzymali 20-letniego mężczyznę podejrzanego o pomoc w zbyciu pochodzącego z kradzieży telefonu komórkowego. Skradzione mienie zostało odzyskane w jednym z zabrzańskich lombardów. Poszkodowana może już ponownie korzystać z telefonu, a sprawca musi się martwić konsekwencjami swojego postępowania. Za tzw. paserstwo umyślne kodeks karny przewiduje karę nawet do 5 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w dniu 9 maja w rejonie ulicy Podgórnej. Sprawca podbiegł do idącej ulicą kobiety, a następnie wyrwał jej telefon komórkowy. Penetracja terenu, jak również podejmowane działania operacyjne nie doprowadziły do ustalenia sprawcy zdarzeniu. W odzyskaniu skradzionego mienia tym razem pomogło szczęście. Poszkodowana odwiedzając jeden z lombardów natknęła się na telefon, który był identyczny jak ten który został jej skradziony. Z przyczyn oczywistych właściciel lombardu nie mógł wydać telefonu kobiecie. Musiał jednak to uczynić na polecenie policjantów. Mundurowi przekazali pokrzywdzonej jej mienie, a sami dotarli do 20-letniego zabrzanina, który przyznał się do paserstwa. Grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności.