Czujny operator monitoringu
Dzięki czujności operatora miejskiego monitoringu i natychmiastowemu działaniu zabrzańskich policjantów zdołano zatrzymać fałszywą wróżkę i odzyskać skradzioną przez nią biżuterię. Za dokonane przestępstwo grozi jej od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Dzięki czujności operatora miejskiego monitoringu i natychmiastowemu działaniu zabrzańskich policjantów zdołano zatrzymać fałszywą wróżkę i odzyskać skradzioną przez nią biżuterię. Za dokonane przestępstwo grozi jej od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Do przestępstwa doszło w miniony piątek w godzinach przedpołudniowych. Operator miejskiego monitoringu zauważył, że w rejonie ulicy 3-go Maja, w pobliżu kościoła św. Anny, młoda osoba zaczepia przechodniów, a w pewnym momencie zaczyna wróżyć jednej z przechodzących kobiet. Ponieważ w przeszłości w Zabrzu dochodziło do oszustw, których sprawczynią była fałszywa wróżka, operator monitoringu skontaktował się z dyżurnym policji przekazując mu swoje spostrzeżenia. Gdy po kilku minutach na miejscu pojawili się policjanci, nie było tam zarówno fałszywej wróżki jak również poszkodowanej kobiety. Dzięki kamerze rejestrującej obraz w obrębie ulicy 3-go Maja zlokalizowano jednak obie kobiety. Napotkana 26-letnia zabrzanka powiedziała mundurowym, że właśnie szła w stronę komisariatu, aby zawiadomić iże stała się ofiarą przestępstwa. Nim jednak tam dotarła policjanci zatrzymali już fałszywą wróżkę. Na palcu 18-latki znajdował się skradziony złoty pierścionek o wartości 300 złotych. Młoda zabrzanka przyznała się do winy. Przedstawiono jej zarzut dokonania oszustwa. Grozi jej do 8 lat więzienia. Policjanci przestrzegają kobiety przed zbytnią ufnością wobec osób podających się za wróżki. Może to doprowadzić do utraty pieniędzy lub kosztownej biżuterii. Bądźmy ostrożni.