Zakłócenia na łączach
Czasami lepiej wykazać się nadmierną ostrożność niż później żałować, że można było coś zrobić choć się tego nie uczyniło. Wczoraj wieczorem policjanci z Mikulczyc na prośbę mieszkańca Niemiec pojechali do jednego z domów przy ulicy Kościuszki aby sprawdzić co dzieje się z mieszkającą tam 80-letnią kobietą.
Czasami lepiej wykazać się nadmierną ostrożność niż później żałować, że można było coś zrobić choć się tego nie uczyniło. Wczoraj wieczorem policjanci z Mikulczyc na prośbę mieszkańca Niemiec pojechali do jednego z domów przy ulicy Kościuszki aby sprawdzić co dzieje się z mieszkającą tam 80-letnią kobietą.
Była godzina 19.04, kiedy dyżurny zabrzańskiej komendy przyjął zgłoszenie od mężczyzny mieszkającego w Niemczech. Z jego relacji wynikało, że kilka minut wcześniej rozmawiał ze swoją 80-letnią matką, jednak w trakcie rozmowy wymieniona źle się poczuła i może potrzebować pomocy. Proszący o pomoc rozmóca powiadomił dyżurnego, że dzwonił wprawdzie już do znajomego mieszkającego w sąsiedniej dzielnicy z prośbą o pomoc, lecz liczy, iż policjanci mogą szybciej dojechać do jego matki. Tak też się stało. Na szczęście 80-letnia zabrzanka czuje się dobrze, a przerwana rozmowa telefoniczna z synem była wynikiem jakiś zakłóceń na łączach.