Nie wiedział jak wrócić do domu
Wczoraj w godzinach popołudniowych policjanci z komisariatu I przeprowadzili interwencję względem 9-letniego chłopca. Dziecko przyjechało do centrum miasta w towarzystwie nieodpowiedzialnej kuzynki , która pozostawiła go bez opieki na przystanku autobusowym. Nie potrafiącym wrócić do swojego domu chłopcem zaopiekowała się mieszkanka naszego miasta.
Wczoraj w godzinach popołudniowych policjanci z komisariatu I przeprowadzili interwencję względem 9-letniego chłopca. Dziecko przyjechało do centrum miasta w towarzystwie nieodpowiedzialnej kuzynki , która pozostawiła go bez opieki na przystanku autobusowym. Nie potrafiącym wrócić do swojego domu chłopcem zaopiekowała się mieszkanka naszego miasta.
Kobieta, która zaopiekowała się pozostawionym bez opieki chłopcem jest pielęgniarką jednego z zabrzańskich szpitala. Wymieniona zabrała 9-latka do swojego domu, skąd zadzwoniła na numer alarmowy policji prosząc o pomoc mundurowych. Nim jednak funkcjonariusze przyjechali na miejsce, kobieta zwróciła się o pomoc do swojej sąsiadki, która z zawodu jest policjantką. Doświadczenia zawodowe kobiet i ich matczyność bardzo się przydały w opanowaniu płaczu i zdenerwowania małego zabrzanina. Ostatecznie dziecko zostało przewiezione przez policjantów z komisariatu I do Mikulczyc i oddany pod opiekę matki. Interwencja zakończyła się pouczeniem.