Policjant interweniował po służbie
Policjant z wydziału kryminalnego zabrzańskiej komendy będąc w czasie wolnym od służby zatrzymał pijanego kierowcę. Funkcjonariusz, kiedy wracał do domu zauważył, że jadący przed nim pojazd ma awarię koła, a pomimo to kontynuuje jazdę. Gdy pojazdy zatrzymały się na najbliższym skrzyżowaniu funkcjonariusz wybiegł ze swojego auta, dobiegł do poprzedzającego go pojazdu, a kiedy zorientował się, ze kierowca jest pijany, wyłączył mu silnik, odebrał kluczyki i wezwał policjantów.
Policjant z wydziału kryminalnego zabrzańskiej komendy będąc w czasie wolnym od służby zatrzymał pijanego kierowcę. Funkcjonariusz, kiedy wracał do domu zauważył, że jadący przed nim pojazd ma awarię koła, a pomimo to kontynuuje jazdę. Gdy pojazdy zatrzymały się na najbliższym skrzyżowaniu funkcjonariusz wybiegł ze swojego auta, dobiegł do poprzedzającego go pojazdu, a kiedy zorientował się, ze kierowca jest pijany, wyłączył mu silnik, odebrał kluczyki i wezwał policjantów.
Do zatrzymania nietrzeźwego 51-latka doszło wczoraj w godzinach popołudniowych. Policjant wracał po służbie do domu. Gdy wjechał w ulicę Wolności zauważył jadącego przed nim hyundaia, który nie tylko jechał całą szerokością drogi, to na dodatek miał uszkodzone koło. Kiedy czerwone światło sygnalizacji świetlnej wymusiło obowiązkowe zatrzymanie się pojazdów, policjant podbiegł do hyundaia, otworzył jego drzwi, a kiedy wyczuł silną woń alkoholu, wyłączył silnik samochodu, odebrał kierowcy kluczyki i wezwał na miejsce będących w służbie policjantów. Mundurowi zbadali trzeźwość kierowcy, która wykazała 0,58 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. Zatrzymany oświadczył, że spożywał alkohol, gdyż urodził mu się wnuk. Ta cudowna wiadomość z pewnością nie będzie jednak miała wpływu na ewentualne złagodzenie kary dla sprawcy przestępstwa.